W Twoje święto

Jeszcze raz, kolejny, wieczorową porą,
wracają te myśli jak natrętne muchy,
może aniołowie nas na spacer zabiorą,
i dodadzą mi i Tobie Ojczulku otuchy.

Wiemy, że nie było za bardzo wzorcowo,
mimo wielu już lat tkwi coś w podświadomości,
i też nie zupełnie zdrowo ani zawsze kolorowo,
dziś nie mam żalu odrobiny. Ani krzty złości.

Ja doskonale rozumiem, dawałeś co miałeś,
za to dziękuję i wiem ile wszystko jest warte,
sam chyba niewiele serdeczności otrzymałeś,
chętnie bym po latach odkrył tę tajemniczą karte.

Łzę ocieram spoglądając z Nadzieją w Niebo,
choć żadnej pewności nie mam, że dobrze spoglądam,
w twoje święto Mój Ojczulku – Kolego,
miej mnie w opiece, nie proszę a po synowsku żądam.

Darek Anioł

Autor: DarekAnioł Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Wzrusza...

czuć,że tęsknisz *****

Świetnie Ci wyszedł ten wiersz.
Wzruszający monolog do ojca
Dla mnie na 5*****.

  • Autor: krysta Zgłoś Dodany: 23.06.2016, 22:28

*