Cyganka

Idac ciemną ulicą
Bez celu kroczac w dal
Spotkałem starą Cyganke
Ta wróżyć chciała mi

Ujęła ma dłoń w swoja
I wytężyła wzrok
Juz  mówię Ci młodzieńcze
Jaki będzie nastepny krok

Ty znasz juz swoj cel zycia
I kogo kochasz wiesz
Ja moge tylko powiedzieć
Że szczęście spotkasz też

Spytałem o co chodzi
Czy wiecej powie mi
Lecz ona magicznym ruchem 
Zniknęła z drogi i

Do teraz nie wiem co
Ta wróżba znaczyć ma
Czy to była  cyganka
A może wyobraźnia ma

Autor: Markus37 Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.