Wieczność.
Śmierć nadchodzi,klup,klup,klup,
Trochę życia ,a już trup.
Napisano:-"czas ucieka",
Po klupaniu" wieczność czeka."
Całe życie z Bogiem zżyma,
Myślał ,że za nogi trzyma.
Zaklupano,nie ma ciebie,
Ciało -ziemia,dusza -nie wiem.
Miałeś władzę i pieniądze,
Popęd ,seks,noi ciągłą żądzę.
A tu klup,już po tobie,
Dusza nie wiem,ciało w grobie.
Podzielili się na ludzi,
Z pochodzenia,z małpy drudzy.
Zaklupano,,noi jest,
Człowiek -dusza,małpa -bies.
Niejednemu będzie rzewnie,
Po klupaniu, rzeknie pewnie.
Nie wiedziałem o wieczności,
I drugiemu pozazdrości.
Winni będą zatem wszyscy,
Nieznajomi,dalsi,bliscy.
O klupaniu wprawdzie wiedział,
O wieczności nie dowiedział.
Józef Bieniecki
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.