toń

moje marzenia szkliste
takie czyste i transparentne
zawiłe w swej prostocie
lubieżne i drapieżne
w wieczności zatopione
wystają lekko ponad toń
toń życia mego burzliwego
burzliwego dzięki Tobie
zasiałeś niepewność
zbierasz plon namiętności
a życie snuje się w zaułkach
ociera o kanty codzienności
czasami krwawi i przypala łzami
wyjmuje drzazgi z serca
podnosi głowę i idzie pod wiatr
czasami zastyga, czasami pulsuje
jak gejzer emocji
nie ogląda się za siebie
choć wspomnienia wciąż żywe


Autor: lalamido Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Podoba mi się...

  • Autor: lukasz83 Zgłoś Dodany: 11.08.2011, 19:03

:):):)