Kolejny dzień

Deszcz stuka o szyby,
A Bóg się śmieje.
Na Ziemię mnie introdukował,
Bym zachował sam siebie.
Od śmierci.
A gdyby tak być podwójnie żywy?
Nic się nie dzieje na niby,
Moje drogie Dzieci mgły.
Nie świat jest zły,
A wytwory naszych myśli,
Nie wszystkich.
W miłości nadzieja.
Nieśmiertelna.
Co dnia zaczynam od zera.

Autor: Rafdab Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Na nowo każdy dzień...

$ 5

  • Autor: Sylvan Zgłoś Dodany: 17.08.2016, 14:25

Co dnia zaczynam od zera.
***********************

  • Autor: polianna Zgłoś Dodany: 17.08.2016, 13:25

:-)

.

  • Autor: Szuiram Zgłoś Dodany: 17.08.2016, 11:48

Miłość oczyszcza..