Chłód jesieni
W szeleście zeschłej jesiennej trzciny
Nad mglista taflą szarego jeziora
Zima powoli swej żąda daniny
Wziąć szybko władzę nad Ziemią jest skora.
Jeszcze spóźniony gdzieś owad się miota
I ptak próbuje coś smętnie zanucić
Lecz zima dla chłodu otwiera wrota
I świat zmarznięty znów będzie się smucić.
Dni coraz krótsze, od zimnej ciężkie mgły
Noc smutna okrutne rządy zaczyna
Świat się nam wyda znowu wredny i zły
Zamilknie za dnia zmarznięta ptaszyna.
Nad ranem mróz skuje wszelką nadzieję
Biały puch ciepłe zasypie wspomnienia
Listopad smutek do serca przywieje-
Będę rozważał naturę istnienia.
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
:-)
- Autor: Szuiram Dodany: 17.09.2016, 18:47
*
- Autor: strzelec Dodany: 17.09.2016, 10:30
Listopad to liści opad.
- Autor: Wino Dodany: 17.09.2016, 08:41
jak zwykle pudło - to ty cenisz władze bardziej niż miłość kotle!
- Autor: DemonDiabła Dodany: 17.09.2016, 08:03
No ładnie, ładnie. Dałam się ponieść nastrojowi, a to już połowa sukcesu!
- Autor: e-phoenix Dodany: 17.09.2016, 07:21