los szczurołapa

szczurołapowi złamałam flecisko
a tak! nikt szczurów moich nie zabije!
już czuję... morderca grajków jest blisko
on w mig szczurołapy wszelkie wybije

nie peszcie się mordki moje cudeńka
wąsiki wam drgają ze strachu o życie
jeszcze troszeczkę i głowa jak z pieńka
waszemu katowi zwiśnie w skowycie

chodźcie tu do mnie i wtulcie się w łachy
och jak uwielbiam te wasze futerka
no cicho bo zaraz ubaw po pachy
spokój! będą szczurołapa żeberka

o! maluchy zmierza morderca grajków
trzyma waszego oprawcę za fraki
TAK TO MY JESTEŚMY NAJLEPSZĄ BAJKĄ!
a nie tam koniec z dobrem byle jakim

Autor: asper Kategoria: Bajki

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


:))