Moje marzenie.

Marzyłam kiedyś, gdy byłam mała,
o prostych drogach na koniec świata,
wielkich przyjaźniach, śnie pod gwiazdami,
kochałam to, czego nie znałam.

Chciałam sprowadzić do serca mego
płomienną miłość odwzajemnioną,
która zostanie ze mną na zawsze,
niosąc mi w darze coś szczególnego.

Bałam się myśleć, że będę mamą,
że niemożliwe może się spełnić
i że nie sprostam temu, co wielkie,
choć dar ten miałam, zostanę sama.

Och dziwny losie, wiedzo tajemna,
dałeś mi w darze to, co najlepsze,
zostałam mamą sięgając szczytu,
i dalej marzę, choć jestem senna.

Autor: wiersze mojej mamy Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Spełnienie marzeń życie
napełniło szczęściem..
Wiersz pięknie napisany..

Otwarte serce jest księgą pamięci
Sercem nakreślony obraz, dobra nowiną
O losach naszych decydują święci
Człowiek życiem wiarę zdobywa..
Ten wiersz jest pieczęcią duszy..

Pięknie napisane

  • Autor: Edyta37 Zgłoś Dodany: 10.05.2017, 21:07

6******!

  • Autor: hera41 Zgłoś Dodany: 10.05.2017, 20:44

Pięknie***

  • Autor: wiola115 Zgłoś Dodany: 10.05.2017, 19:50

jakby wygrał w totka to bym wsiadał do byle jakich pociągów i milion jednorazowych przyjaciół słuchał opowieści...

Prześlicznie:)*

  • Autor: aneta45 Zgłoś Dodany: 10.05.2017, 19:21