Powstanie Styczniowe
Kolejny styczeń, za oknem zima
Powstał z martwych Polski lud
Co się dzieje, krzyczą ludzie,
Czyżby stał się cud?
Czerwień z Bielą spleceni w tańcu
Są jak krew na śniegu
To oni decydować zechcą
O powstania przebiegu
Sztucer myśliwski, karabin z bagnetem,
Rewolwer i szabla dostojna
Niszczymy mniejsze oddziały wroga
To partyzancka wojna
Dyktator szybko zrezygnował
Jednak powstanie przetrwało
Stoczyliśmy już bitew wiele
Dla nas to ciągle mało!
Jednak represje Aleksandra
Znacznie nas osłabiły
Starania oficerów Rosji
Nasze starania stłumiły
I mimo wielu ofiar powstańców
Upadło nasze powstanie
Lecz ciągle żyje w sercach Polaków
Do walki o Polskę wezwanie
Kolejny styczeń, za oknem zima
Nadzieją pała Polski lud
Z ufnością w sercach czekamy wiernie
Czekamy wciąż na cud
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.