rybarium



przytłoczony lawiną burych
świateł

wciągany nurtem
penitencjarnej przestrzeni
chorego rozsądku

który czyni
nieszczęśliwym

pokarm kamienie
i nieco tlenu

plecy
za zakrętem
własne

Autor: jamnick Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Rybopływcy...

hmm... no cóż...

  • Autor: Anna G. Zgłoś Dodany: 24.05.2017, 15:29

:)

  • Autor: hera41 Zgłoś Dodany: 24.05.2017, 08:15

*

  • Autor: aneta45 Zgłoś Dodany: 23.05.2017, 21:53