Wśród mnie...
Gdy śpię,
Czuję jej obecność.
Wiem, ze stoi obok.
Czuję ten chłód, ale zarazem w sercu ciepło.
Gdy rano wstaje, czy nawet jem śniadanie,
Jest wciąż blisko.
Nie widzę jej, bo mi na to nie pozwala.
Kryje się po kątach.
Jest moim drugim cieniem.
Czasem podwinie jej się noga.
Tu w pośpiechu trąci talerz i upadnie...
Powiecie, ze to straszne.
Dla mnie to kochane.
Wiem, ze na krok mnie nie opuszcza.
Sprawia, że zło mnie omija...
Moja mała duszyczka,
Anioł stróż-to ona.
Autor: Merkucja
Kategoria: Filozoficzne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.