11.11.2014

Moje serce bije, ale w innym wszechświecie
Moje łzy płyną na innej planecie

Tak blisko a tak daleko...
Tak mocno czuję, jeszcze mocniej boli.

Nie ma mnie tutaj
Żyłam miliardy lat temu

Czuję każdym oddechem, Twoim i moim
Czy ten oddech należał do kogoś innego ?
Czy to wciąż to samo pragnienie, tylko w innej formie, w innym wymiarze, z innym cierpieniem...

Mówię Ci że Cię kocham i czuję jak cały wszechświat obraca się do góry nogami
Jak wypruwam mu bebechy tym jednym uczuciem w tej krótkiej chwili
A później zwraca się przeciwko mnie i przeciwko Tobie.

To odległe życie, które w nas drzemie... Bo czym innym może być przeznaczenie ?

Krzywdząc Ciebie krzywdzę siebie.
To co krzywdzi mnie, czy to ma znaczenia ?
Gdzie jest prawda?
Czy już dawno została zagrzebana pod starym kamieniem ?
Ile jeszcze będzie tych prawd zanim wydam ostatnie tchnienie?

Nienawidzę tego świata i wszystkiego co daje
Nie chcę oddychać tym powietrzem
Chcę się znaleźć między gwiazdami, tam gdzie jest nasze miejsce...
Tam nie ma niczego oprócz prawdy, niczego oprócz dwóch serc i miliardów lat przed i po każdym westchnieniu
Nie ma bólu i nie ma powodu by czuć ból
Nie ma kłamstwa, lecz czym jest kłamstwo gdy zaczyna być twoja prawdą ?

Czym jest ból, gdy czujesz go z miłości ?
Czy istnieje coś ważniejszego od niej?
Cokolwiek ?
Na co można ją zamienić ?
Czy można ją oszukać ?
Czy tak potrafisz? Czy tak chcesz?

Ja nie potrafię...
Żyję tylko dla niej, nigdy nie żyłam dla niczego innego
Nigdy nie czułam całej wieczności obracającej się w okół mnie
.....

Autor: TeQuila Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


....nieutajony żal...?
Miłe pozdrowienia.

Hmmm..tyle myśli i chyba