Rutyna

Nie ma nic lepszego od zwykłej szklanki czystej wody
I książki
I Ciebie
Kiedy pustynia w sercu i w gardle tak suszy
Ku odnowieniu priorytetów, człowiek życiem zgorszony
Intensywnie spędzony czas skumulował się w duszy

I kusi
I za gardło znów łapie
I dusi
I szarpie

Lekceważąco siada obok
Na kanapie
I chociaż wcale nie śpi
To tak zajadle chrapie

Emanuje wrogością
I śmieje się prosto w twarz
Bo ty przecież nie zaśniesz
Kiedy ból w sercu wciąż masz

Co uczynić zatem
Co uradzić w tej sytuacji ważnej
Jak się zachować
By pozostać wciąż człowiekiem

By nie dać się złamać
I z prawdy ograbić
I w potoku złych słow
Słowem duszę zatracić

Każdy ma swoją własną
Odpowiedź
Najlepszą
I słuszną

Tylko nie każdego tu stać
By stanąć do walki z życiową burzą
I na polu bitwy wciąż trwać
Aż babilonu mury na sercu się skruszą

Autor: Doctor Hrupkowski Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Celujący przekaz na czasie
Emanujący prawością
Dobry wiersz..

podoba mi się *********:)) pozdrawiam miło

Nie każdego stać... to prawda

Świetny..:)

amen :) 5

Piękny... ;)

Tam w Babilonie to były
wiszące ogrody...A zdrowa
woda rozjaśnia umysł..
Podobał mi się wiersz..:5
Miłe pozdrowienia.