Nuklearna cisza
Nuklearna cisza
mgła w obłokach głucha
witraż zamroczony
polot zaczadzony
głowa w lęku tonie
oczy w lekkim szronie.
Galop ciszy drżącej
szept nadziei mknącej
usta zasunięte
serce przemoknięte
cień po chmurze biegnie
ogień duszy blednie.
Fala głuchej ciszy
rebus w oczach Aiszy
mecz o blask milczenia
bitwa o marzenia
miłość zagłuszona
radość serc speszona.
Wiara wygaszona
słodko ośnieżona
talizman zgorszenia
szczerością kupczenia
w gąszczu nagiej ciszy
przyzwoitość kwiczy.
Mowa mgłą zaszyta
nadzieja ukryta
serc muzyka gaśnie
cień w milczeniu zaśnie
świetlik ciemność widzi
martwa cisza szydzi.
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
martwa cisza, zabiera wszystko..
- Autor: zagubiona7 Dodany: 19.11.2017, 14:20
Ciekawy wiersz, niby niespójny, ale tworzy spójną całość.
- Autor: Naiko Dodany: 12.11.2017, 19:17
Bardzo ciekawie poukładane myśli...
- Autor: ZOLEANDER Dodany: 12.11.2017, 10:28
martwa cisza szydzi...
6!
- Autor: amelia.aniol Dodany: 10.11.2017, 23:48
Niezły wgląd, w dodatku ładnie spisany
- Autor: błękitny ptak Dodany: 10.11.2017, 21:10
Ładnie napisane, ale ... lepiej ni myśleć...
- Autor: halszka Dodany: 10.11.2017, 17:29
Wyobrażam..
- Autor: lucja.haluch Dodany: 10.11.2017, 15:17
5
- Autor: antosiekszyszka Dodany: 10.11.2017, 12:19