Odnalazłam Twój uśmiech

Odnalazłam Twój uśmiech.
Znów wiosna smakuje radością
a łąka pachnie kwiatami.
Ze łzami czytam wiersz
w którym słychać było
tylko ciszę.
Nie słyszę tych kłamstw
co inni wygadywali.
Może się bali,
że jesteśmy sobie wierni.
Mizerni,mali
o paskudnych minach
zdziczałych uśmiechach.
chcięli być ponad światem.
Latem chodzą
w kolorowych sukienkach.
Diamenty na rękach
a w sercu głaz.
Nie raz chcieli być Bogami.
Czasami ktoś im wierzy
a ja łgać nie potrafię.

Autor: kurczak7 Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Tak też myślałam..

Właśnie gdzieś zgubiłem uśmiech. Ale cieszę się że to ty go znalazłaś:)

Bogowie są nieśmiertelni...

Ładnie..