Nieprawdziwe
Miałam sen co
stał się rzeczywistym
pochmurny dzień
blaskiem się okrył
miłość otuliła go
światłem czystym
smutki uciekły
otwartym oknem
Ciepłe ramiona
mnie otuliły
słowa proste
lecz takie szczere
dodały energii
opadającej siły
myślałam że świat się
znowu otwiera
Ale to była
złudna nadzieja
tylko blaszka
taka posrebrzana
a drzewa
jak zwykle się chwieją
wiedziały
to fatamorgana
Autor: lucja.haluch
Kategoria: Filozoficzne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Fajne
- Autor: ddt Dodany: 15.03.2018, 20:44
Dobry wiersz...
- Autor: ZOLEANDER Dodany: 15.03.2018, 18:53
Drzewa zawsze wszystko najlepiej wiedzą.
- Autor: lukasz83 Dodany: 15.03.2018, 18:10
a drzewa jak zwykle się chwieją
wiedziały...
- Autor: Szuiram Dodany: 15.03.2018, 06:17