A ja tam nie byłem i nie widziałem

A ja tam nie byłem i nie widziałem

Widziałem ciebie poetko na stoku majestatycznej góry
Widziałem jak delikatnie dotykałaś białej chmury
Widziałem również jak ze stoku schodziłaś krok po kroku
Oczarowana Irlandią, radosne łzy miałaś w oku

Wiem że powrócisz tam w szarugę jesieni
Będziesz zbierać bajecznie kolorowe wrzosy
Zafascynowana krajobrazem czarownej wyspy
Wołać będziesz głosem którego nikt nie dogoni

Dotykasz samotnych skal z których źródlana woda płynie
nabierasz ją w dłonie, w niej słonce Irlandii płonie
Wchłaniasz piękno klifów moherowych, cudem nazwany
pokochałaś zielona wyspę, odwzajemnię się tym samym

Widziałaś różowa plaże, czy taka sama jak u na w Jantarze
Dotykałaś piasek o barwie tęczowego blasku
Samotnie ze swoja poezja wędrowałaś o dnia brzasku
Malujesz słowem kolory ziemi, gdzie piękna w nadmiarze

Zazdrość choroba nie do wyleczenia, zazdroszczę tobie
Ze byłaś jak z bajki w tajemniczym ogrodzie
Tęsknisz za wyspą gdzie azalie, wrzosy i chylące się drzewa
Słyszysz nieustannie jak cudownie ocean śpiewa

Autor: slonzok
Bolesław Zaja

Autor: slonzok Kategoria: Okazjonalne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Obrazek jak z bajki...