Bezszelestne stąpanie

Bezszelestne stąpanie

Słyszę delikatne stąpanie
Nasłuchuję, moje ciche czuwanie
Stawiane są powoli, niewinnie
Idą ku mnie, nieme , prawie ciemne

Tylko poszum i cisza mojego milczenia
księżyca poświata, ledwo, ledwo cienia
zbliżają się ku łożu mojego czuwania
spełnienie, pięknego oczekiwania

Co mi niosą stąpania w podarunku
oczekiwanego od lat pocałunku
spieszno mi przed krzepiącym daniem
żyłem do dziś długim oczekiwaniem

Zatrzymały się obok ciche stąpania
oddech ciepły na moim policzku
szept warg zapowiedź kochania
Zadzwonił budzik na moim stoliczku

Autor: slonzok
Bolesław Zaja

Autor: slonzok Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Piękny to był sen...

6!!!

  • Autor: hera41 Zgłoś Dodany: 28.04.2018, 12:11

Te stąpania mnie się podobają.
Ciekawy koncept.

  • Autor: Bbard Zgłoś Dodany: 28.04.2018, 06:53