Nie zdechnę, jak każdy

Gdy zastanawiamy się,
co zdarzy się w przyszłości,
psychika wysiada
i to po całości.
Nie warto mieć myśli,
mózg to ciężar srogi,
lepiej spocząć na dnie Wisły,
mając balast u nogi.
Pamięć przepadnie,
ksiąg o mnie nie spiszą.
Spodczywając na dnie,
otoczony będę ciszą.
Nie zdechnę, jak każdy
w mogile gnił nie będę.
Gruz ustawią mi wtedy
i odwiedzą raz, na kolędę.

Autor: Tasak Kategoria: Patriotyczne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


.

  • Autor: Szuiram Zgłoś Dodany: 30.04.2018, 11:38