Sen, pewność, iluzja.

Wierzę, że dogonię sen.
Gonię póki go pamiętam jeszcze.
Bądź spokojna, swoje masz w nim miejsce,
O północy siedzę na balkonu barierce,

Siedzę, a nade mną mrugnięcia gwiazd. Mam obsesję,
Spada na mnie deszcz spokoju, czego chcieć jeszcze?
Szum liści mnie kołyszę jakbym był dzieckiem,
Dar chmury niewiedzy, spotkałem go wreszcie.

Gdyby nie ta wieś to wzbudziłbym już w sobie bestię.
Poznanie równaniem swoich wnętrz, a ja jestem wieszczem,
Czasem bywam artystą, chcę być człowiekiem.
światło świata mruga, a ja zgłębiam wiedzę.

Odnajdę zatartą ścieżkę...

Autor: Rafdab Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


:)

5+

  • Autor: midźka Zgłoś Dodany: 10.06.2018, 11:14

Dar chmury niewiedzy'
ale dalej:
''Odnajdą zatartą ścieżkę'
dar czy przekleństwo?

  • Autor: OPAL Zgłoś Dodany: 10.06.2018, 10:17

Goń, goń ten sen bo to już 1:00 w nocy ;) A tak na poważnie to bardzo mi się podoba :D

  • Autor: LOL Zgłoś Dodany: 10.06.2018, 00:58