**
Szkło płynie po policzkach,
Cierpiącą mi rozcina duszę.
Bo kto mnie słyszy,
Gdy w słońcu żyły susze?
Śmierci oczy patrzą na mnie..
Ona wie, że czuję się marnie.
Jedna rzecz mnie trzyma; toś ty skarbie..
Moje odbicie w snach blaknie..
Może za godzinę, może za dwie,
Opuszcze teatr kłaniając się ładnie.
Może zostanę na scenie pograć jeszcze..
Lecz czy znajdę upragnione szczęście,
Gdy mi Księżyc mój cień skradnie?
Nie...
Bo to szczęście zna me serce,
Ono jest oddane w Twoje ręce.
Autor: 7_amazing_7
Kategoria: Miłosne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Coraz lepsze wiersze piszesz, tak trzymaj :)
- Autor: Tymoteusz Dodany: 24.07.2018, 19:55
Ładnie...
- Autor: ZOLEANDER Dodany: 05.07.2018, 18:30