Rzecz o sosnach
Wiele rosło sosen w Ogrodzie Różanym.
Pierwszą zasądził pewien kruk;
Czarne miał pióra i ślepia błyszczące,
Dziób krótki, lecz ostry niczym cierń.
Kolejne zaś sosny w Ogrodzie Różanym
Zasadził ogrodnik zgorzkniały;
Twarz miał piękną, lecz dłonie i duszę
Ziemią i solą bezpowrotnie naznaczone.
Dziś sosen już niewiele jest w Ogrodzie Różanym.
Ogień bowiem wkradł się raz przez bramę złotą
I cześć z nich w popiół obrócił: nie szary jednak,
A w czarny. Niby kruka pierze.
Autor: East Riddle
Kategoria: Filozoficzne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.