Jak błyszczy pejzaż ( Ojcu )

I słońce
znów mnie okrywa
gdy błyszczę
porankiem
jak bardzo nieaktowny
bywa jego blask
ten blask

jeczy i spazmami
pluje
na traw wilgoć
bo przecież rosę
maluje to słońce
co
zdobi ekran pejzaży

Autor: piotrex00 Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Piotrek, Twoje wiersze dedykowane TACIE wzruszają bardzo...

  • Autor: acha Zgłoś Dodany: 14.08.2018, 20:29

Jak zawsze z łezką...

******Miło znów czytać twoje wiersze