tańczące pary
dwie dusze
dwie mogiły
obok siebie położone
zwłoki zabitych przez życie
nieurozmaicone
nieskazitelne
niecudzołożne
dwa serca
na dwóch tależach
tańczące pary
nóż i widelec
jak pan z panem
ponure, zapomniane hetero
zaplątane w sieci nocy
dwoje oczu
na wykałaczce
niewidzące już nic i nikogo
i obumarłe dłonie
skostniałe od zimna
i słów
na sople
nadziane
nawleczone dusze
Autor: konradosma
Kategoria: Filozoficzne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
*
- Autor: farfalla Dodany: 05.12.2020, 22:59
Ciekawe metafory******
- Autor: tancerka78 Dodany: 27.08.2018, 19:18