tańczące pary


dwie dusze
dwie mogiły
obok siebie położone
zwłoki zabitych przez życie
nieurozmaicone
nieskazitelne
niecudzołożne

dwa serca
na dwóch tależach
tańczące pary
nóż i widelec
jak pan z panem
ponure, zapomniane hetero
zaplątane w sieci nocy

dwoje oczu
na wykałaczce
niewidzące już nic i nikogo
i obumarłe dłonie
skostniałe od zimna
i słów
na sople
nadziane

nawleczone dusze




Autor: konradosma Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


*

  • Autor: farfalla Zgłoś Dodany: 05.12.2020, 22:59

Ciekawe metafory******