Klątwa
Wiatr wygonił moje słowa
nawet róże zbladły
Serce stanęło na głowie
ma niemoc chciała walki
Na twarzy była maska
łzy popłynęły doliną
Dziś także krzyczę
w milczeniu płynąc
I rzucam miłość
jak wtedy w półmroku
Szata rozrywa ciało
zapada niepokój
Znów bardzo lichy sen
cicho przed burzą
Ujrzę cię przez mgłę
bo to ty będziesz różą
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Pięknie :)
5 ;)
pozdrawiam
- Autor: BlueRiver Dodany: 09.09.2018, 22:20
tutaj PL w smutku tonie... :(
Paweł, dla Ciebie pozdrówko na promyku słonka :))
- Autor: acha Dodany: 09.09.2018, 10:53
Każda róża ma kolczastą pamięć :)
- Autor: ddt Dodany: 08.09.2018, 19:00