„Po śmierci łotra pojawił się nowy człowiek” 25/12/2017

„Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak...”
Gdy ja byłem przepełniony grzechu zarazą,
a w moich żyłach potężnie tętnił narkotyk.
Przybył Najświętszy, aby dokonać odrodzenia,
przez swoje narodzenie w sercu duszy łotra.

Otworzył przed oczyma mej duszy Słowo,
Słowo Święte, Przedwieczne, Słowo Boga!
Dusza doznała wstrząsu przenikającego,
wszystkie obszary mojego ducha i ciała.
Słowo przenikało całe obszary umysłu,
wyniszczając wszelaki grzech i zatracenie.

Moje ręce, dłonie zatraconego grzesznika,
otwierały kolejne stronice Księgi Miłości.
Moje oczy podawały mej duszy Święty Dar,
Słowo za Słowem, Prawdę za Prawdą.
Odkrywałem Potęgę która była na początku,
przez którą wszystko się stało, co On zechciał.

Serce biło rytmem Bożej Orkiestry Miłości,
a Światło Najświętszego zadało cios sercu,
zabijając łotra splugawionego grzesznością.
Wśród ciemności rozbłysła Światłość Święta,
wyniszczając całkowicie ciemności złego.
W Światłości było życie, a życie było z Boga,
po śmierci łotra pojawił się nowy człowiek,
przez Boga posłany – VII, od Boga otrzymał imię!

Autor: VII Kategoria: Religijne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Świadectwo i głębia wiary...
szczęślwy ten, kto tak wierzy

  • Autor: acha Zgłoś Dodany: 16.09.2018, 00:23