SPOTKANIE Z BYŁYM OBCOKRAJOWCEM T.


Przyszedł na cmentarz
z żoną i śniadym synem

skoro tu ich spotkałem
w dniu WSZYSKICH ŚWIĘTYCH
to zrozumiałem że czują się Polakami

pogawędziliśmy dość długo
o historii Indii
i okazało się że wiem więcej od niego

nie obnoszę się ze swoją wiedzą
i dlatego żegnając się
wymieniliśmy serdeczne uściski dłoni
i ukłony prawie do ziemi

on wiedział że ja wiem
a ja wiedziałem że on nie powiedział wszystkiego
co mógł powiedzieć

Autor: ZnadTrojanki Kategoria: Okazjonalne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


;-)

Brawo :)

  • Autor: Veroine Zgłoś Dodany: 13.11.2011, 12:00