Sąd nad PZPN, odcinek 3165.

Mróz zbliżającą się zimę nam ogłasza
Lato krzyżem leży u swego ołtarza.
"Boże pomóż kryzys pokonać!" - rzecze Grzesiu
"Konfesjonał jest mój!" - krzyczy Zdzisiu.
To my PZPN - Bóg nakazał nas miłować,
Ci grzesznicy chcą nas na taczki załadować.
Krzyczeli gdzie jest orzeł, a my ludu się słuchamy,
Zwróciliśmy im orzełka, oni wciąż mają nas za bałwany.
Aferę taśmową nam rozpętali, ale przecież to nie seks,
Po łysinach się drapiemy i głowimy po co nam ten wiec.
Korupcja wryła się w PZPN za Listkiewicza,
My jesteśmy czyści jak Maryja Dziewica.
Szczypią nas po uszach, ale my się zimy nie boimy,
Przy gorzałce i kotlecie grzecznie się dziś naradzimy.
Zburzymy konfesjonał naszego Rydzyka Zdzisia Kręciny,
By owce czarne nie myślały, że wprowadzamy je w maliny.
Lecz krzywdy zrobić nie damy naszemu męczennikowi Zdzisiowi,
Lincz zbiorowy upozorujemy, nie skapną się najwięksi jajogłowi.
Zdzisiu, sekretarz działający z bocznego ołtarza,
W adwencie czuwając eurozwycięstwo wyprasza.
A latem lud przepraszał i peany na naszą cześć wznosił będzie,
Bo to dzięki Zdzisiowi te nieloty nie ugrzęzły na grzędzie.
Smudy ekipa dumna jak paw obnosić się będzie złotymi piórami,
Jak mrówków przybędzie dzieciaków, one kiedyś zostaną nowymi orłami.
Za górami, za lasami... To nie bajka, Lato nami dumnie rządzi
Beton ciągle jak młody bóg, wyleczony kolejny trądzik.
PZPN, PZPN - już nie jebać PZPN!

Autor: Łukasz Iwanek

Autor: lukasz83 Kategoria: Okazjonalne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Po Twoim wierszu zatęskniłam do czasów. Gdzie te orły, gdzie Górskiego, Gdzie Piechniczka basałyki Teraz tylko pozostały Same trznadle i wróbliki. Hej! hej! tęsknoto Czarna dziuro i sromoto Czas przepędzić ;leśnych dziadków; Bo złą sławę dały w spadku. Tuż za rogiem ;EURO; czeka Stara kadra wciąż narzeka, Jak u marnej baletnicy Razi rąbek u spódnicy. Hej! hej!

  • Autor: maria24 Zgłoś Dodany: 02.12.2011, 20:04

Hehe, Dana, nie żeby mnie mocno interesowało to co się dzieje w polskiej piłce nożnej, przynajmniej nie tak bardzo jak kiedyś, ale ten teatrzyk rozgrywający się w PZPN zainspirował mnie do napisania tego wierszyka...

  • Autor: lukasz83 Zgłoś Dodany: 30.11.2011, 19:50

Już rozumiem. Oglądałam wiadomości. Grunt to mieć w życiu pasję ;-) Gratuluję :)

  • Autor: Dana Zgłoś Dodany: 30.11.2011, 19:45

:-)

  • Autor: bjedrysz Zgłoś Dodany: 30.11.2011, 19:28

Nie mam bladego pojęcia o czym piszesz poza tym, że chyba o Związku Piłki Nożnej. W związku z tym czuję się oczarowana ;-)

  • Autor: Dana Zgłoś Dodany: 30.11.2011, 18:01

dobre to ;D

  • Autor: Holiness Zgłoś Dodany: 30.11.2011, 16:42

Hmmm ciekawy. Podoba mi się

  • Autor: dusia123 Zgłoś Dodany: 30.11.2011, 16:25