o Boże!

co by było, gdyby
spotkało mnie coś złego
mogłoby się zdarzyć
choć się nie trafiło

wiele scenariuszy
męczy mózg i rani
zmusza do kontroli
wymyślonych zdarzeń

tym ciągłym gdybaniem
udręka do podziwu
zamęczam przyjaciół
rzeczywistość bez wpływu

lecz na wszelki wypadek
winić mogę siebie
że popadam ciągle
w lustracji beznadzieje



Autor: jadgrad Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.