Gorycz

Zmęczona życiem, zmęczona do cna,
staram się pogodzić wszystko-by nie sięgnąć dna...
Lecz spadam ciągle, ciągle mimowolnie niżej
i sama czuje gorycz upadku coraz bliżej.

Choć staram się walczyć,w tej walce nie poddawać,
lecz zaczynam się słaniać...
Rozszarpana bezwstydnie cieniami niepewności,
zaczynam myśl końca w swej książce życia nosić...

Pfffy! Co mam poradzić, że sobie nie radzę-
z mądrością, pewnością, czułością,
ze swoją nieukształtowaną osobowością!?

Autor: imaginacja Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Dziękuję za wnikliwość .Najczęściej łatki to be.A dobre to laurki.Ale to jest tylko moje zdanie. PROSZE O NASTĘPNY WIERSZ. Bardzo ciekawie piszesz.:-)

  • Autor: kazy Zgłoś Dodany: 21.01.2012, 19:01

Struna gitary płaczę Włosy trzepocą na wietrze Słońca jakoś zabrakło I cięższe jest nawet powietrze Ludzie uśpieni nadzieją Widzą, że jestem ciut zła Dlaczego jednak, nie wiem... I znowu dotykam dna Lecz jest to już potrzebą By odbić się od niego.... Pozdrawiam.

Ładny wiersz bardzo ładny pozdrawiam i zapraszam na swój profil :) (5)

  • Autor: witek485 Zgłoś Dodany: 20.01.2012, 22:24

Bardzo ciekawy.A osobowość masz pięknie ukształowaną ,to widać po wierszu.Pozdrawiam :-))

  • Autor: kazy Zgłoś Dodany: 20.01.2012, 22:22