Zło i miłość

Nieprzespane troski, nie minione żale,
niszczą mnie od środka całkiem doskonale,
gdyby minąć troski, w kieszeń włożyć żale,
mogło by być wtedy nawet doskonale,

uszy zasłonić całkiem,i całkiem zamknąć też oczy,
i potem tylko czekać jak zło gdzieś obok kroczy,
i żyć nie patrząc na nie, było by tak pięknie,
lecz matka - "Zło" przed nikim, nigdy nie uklęknie.

W tej chwili oczy otwórz, odsłoń uszy swoje,
Pokaż na co stać, że "niczego się nie boję",
wyrzuć Zło i Miłość, by gdzieś zabłądziły,
by się w drogi męce potem pogodziły.

Autor: Serj Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.