blue

Wzdycham w obłoki wpatrzona
Wiem że tam gdzieś jesteś

Czuję jak na mnie patrzysz
A Twoje oczy są jak dno mojej duszy
Ciemne i tajemnicze...

Sięgam dłonią ku Tobie
Lecz już nie poczuję uścisku Twojej dłoni

Nie zobaczę uśmiechu,nie usłyszę go
Wiesz czasami chodzę do naszego parku
Siadam na naszej ławce

Zamykam oczy i nasłuchuję Twoich kroków
Tak bardzo bym chciała je usłyszeć choć raz...

Zabierz mnie tam gdzie Tobie jest już dobrze...

Autor: lalamido Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Piekny, naprawde:)