w ciemności

Inspiracja poematem Juliusza Słowackiego
Anheli rozdział XVII

w ciemności rozwidniło się
wielką zorzą
płomienistą
z niej wystąpił rycerz
na koniu zbrojny

leciał z okropnym tętentem
niech siada na koń ognisty
ja ją poniosę prędzej
niż burza tam
gdzie rozweseli się
w ogniu namiętności

Bóg rzuca pioruny
na głowy i czoła
jest czas żywota
dla ludzi silnych

ofiarą serca jest on
to ja odpowiedzialna
jestem za serce jego
będzie już czyste
jak diamentowe źródła
wonne jak lilie wiosenne
jego ciało do mnie
należeć będzie
a serce jego
moim się stanie

22.10.2023

Autor: AgnieszkaMaria Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Kilka dni temu czytałam Słowackiego a tu widzę dosłownie raj dla oczu .pięknie.

Pozdrawiam

  • Autor: Obca 444 Zgłoś Dodany: 11.05.2025, 20:41

Piękny

Według mnie jeszcze nastąpi powrót do romantyzmu w najlepszym klasycznym znaczeniu dziś to zjawisko dla nielicznych.