Jak zwykle
Brzydota jest powszechna
Jego wygląd to wielka rana
Nikt sobie tego nie wybiera
Ale jednak szpetota doskwiera
Na jakimś poziomie żyjemy
O pewnych sprawach wiemy
Ignorancja jest masowa
Mówiła Mi teściowa
Kwiaty więdną szybko
Mówi do niej rybko
Przechodziłam dzisiaj
Słyszę tylko witaj
Henia Mnie odwiedziła
Nic nie przynosiła
Pogoda słoneczna
Mała całkiem grzeczna
Autor: barbara
Kategoria: Okazjonalne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
:)
- Autor: jesienna70 Dodany: 06.03.2012, 14:39