Cóż się stało ze Mną?

Robak przebrzydły, czuję go w sobie,
On pełznie przez ciało, kotłuje się w głowie.
Szlam z niego zalega, uwiera i ciśnie.
Cóż to jest? Cóż to za glizda?
Skąd ona we mnie, przecie jeszcze rano
Czysty niczym woda tryskająca u źródła
Byłem. Cóż to się stało?
Czemuż to usta ma spierzchnięte?
Czemu oczy czerwone, szczypiące, rozdrażnione?
Całe ciało nieznośnie swędzi!
Ból w brzuchu, jakby kocioł zupy wojskowej
Gotował się, obrzydliwie uwiera.
Z trudem łapię oddech, szyja… ach, szyja!
Niczym w dyby zakuta –
Głowa, co umysł nosi, ten nieznośnie ciąży
Skrzywdzonemu ciału.
Umysł zgwałcony propagandą, bezlitośnie zapchany.
Wczoraj widziałem poetę, artystę, pamiętam doskonale.
Ja! Ja to byłem przecież.
Cóż mi zrobiliście? Za co?
Toż, już przed trzech setek laty
Skończono z takimi metodami.
Zaraz, o co mnie podejrzewacie?
Jam szlachcic i dla godności strata –
Torturować mnie nie wolno, nawet w ciemnych czasach.
Te ciemniejsze, każdemu istnieniu to robią!
Jam szlachcic i domagam się szlachetnej prawa odpłaty –
Moja głowa pod topór, lecz honor wraz ze mną
Pod Boży sąd ulecieć ma – taki jego los.
Ba, prawa! – któż mnie zdążył skazać?
Jam niewinny – wyrok masz mi dziwko wskazać!
Jakże to tak dręczyć niewinnego?
Wiem, na sadyzm wam ochota
Przypełzła, znam cie motłochu!
Wiem, że wy, o hołoto
Sprawiedliwością się zasłaniacie, tak ją wypaczono.
Szlachectwo mi kradniecie, godność, honor, wolność,
A i własność, bo na cóż mi ona bez tamtych?
Takiś, motłochu!
Po to mnie torturujesz,
Chcesz bym z tobą się zlał –
A więc kara śmierci.
Ale po co?
Po co?

Paweł z Kuczyna

Autor: PawelzK Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


CZYTAM KILKA RAZY,JEST TO DLA MNIE CIĘŻKI WIERSZ.ZA DUŻO NARAZ CHCIAŁEŚ PRZEKAZAĆ A MOGŁYBY Z TEGO POWSTAC DWA ALBO TRZY WIERSZE/Nie bądż pesymistą,głowa do góry/za wysiłek dam ci (5)

  • Autor: EMIGRANT Zgłoś Dodany: 08.03.2012, 17:27