Wiosenna gorączka

Chyba złapałem gorączkę wiosenną.
Depresja zimowa niczym lód topnieje.
Odchodzą zmartwienia, negatywne emocje.
Wreszcie dobrego coś w życiu się dzieje.

Świat cały do życia zaczyna się budzić.
Ja też się przebudzam z letargu.
Wychodzę na zewnątrz trochę zaspany.
Na ławce usiądę w parku.

Głęboki wdech wezmę powietrza świeżego.
Przyjemne jest ono mej duszy.
Zachłysnę się nim, a ciało ospałe
do życia żwawiej się ruszy.

Chyba złapałem wiosenną gorączkę.
Objawem nadzieja i wiara w swe siły.
Jeśli tak właśnie wygląda choroba,
nie chcę by leki mnie z niej wyleczyły.

Autor: Maciejas358 Kategoria: Okazjonalne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


tak trzymaj

  • Autor: LuKra47 Zgłoś Dodany: 24.03.2012, 16:11

Taką depresją przyjemnie jest się zarazić... Świetny wiersz!

  • Autor: lukasz83 Zgłoś Dodany: 23.03.2012, 23:29

Magiczna pora roku.I jakże ważna.Pytamy czasami: Ile masz wiosen?A nie ile masz lat? 5

  • Autor: atena Zgłoś Dodany: 23.03.2012, 22:17

masz rację Macieju, to jest jedyna choroba, z której nikt nie chce się wyleczyć:)

Jest coś w tym, że wraz z wiosną pojawia się chociaż mała iskierka nadziei i nowe siły do życia. Pozdrawiam :)

  • Autor: klara Zgłoś Dodany: 23.03.2012, 17:46

Czyż taka wiosenna depresja nie jest przyjemna? pozdrawiam :) 5