Na Wielkanoc
Prawda zakwitnie słowem białym
Jak sad jabłoni wiosny majem
Szybko pobiegnę drzwi otworzyć
Gdy się nasyci serce rajem
I drogą prostą, która tęczą
Otacza słońce szczerozłote
W błękitu szatę cicho wejdę
I do miłości wreszcie dotrę
A świat zostawię w smutku szarym
Od dawna ciałem pogrążony
Przystanę z prawdą u bram raju
W ramionach krzyża utrudzony
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Ciekawe przymiarki, piękne marzenia. Pozdrawiam
- Autor: ChybaMarzycielka Dodany: 07.04.2012, 17:50
pięknie pozdrawiam
- Autor: kurczak7 Dodany: 07.04.2012, 13:32