Czymże jestem?

Konsekwencje poniesione za swe czyny
często trudne, fałszywe i złudne
Niezrozumiałe myśli, wrażenia nieczyste
szalony wicher smutku, brak przyjemności...

Ale tak naprawdę, czymże jestem?
Romantykiem? Sentymentalista?
Może nawet już cynikiem...
Nie wiem...zagubionym kochankiem
Lecz Ty, moim pragnieniem.

Co się stało? Serce Cię zabolało?
Czy inne pragnienie duszy wygrało?
Znów te moje smutne smęty

Jeden moment a tyle żalu
Cóż się ze mną dzieje...

Jaki ze mnie pożytek
gdy nawet złości czoła nie potrafię stawić
bo ciemna strona mnie przenika
a jasna osłona nagle znika

Autor: paullove17 Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.