Pić mi się chce

Wyszedłem przed blok i przeżyłem szok,
bo zebrali się ludzie z blokowiska,
a to nie normal czy sprawa oczywista
Temperatura lekko podskoczyła, pierwsza butelka nam się skończyła
Aż tylu ludzi się naraz naszło, spytałem kaszląc czy ma hajs ktoś
Pozbieraliśmy nasze złotówki, gdy chce się pić nie żałuj gotówki
Piwo, frument, oranżada- wszystko nieważne, bo jest zasada,
że każda ciecz do gardła się nada
Kolejna kaskada jest w moich dłoniach, chce mi się pić, lecz z pragnienia nie skonam
To nasza woda, chłodna, źródlana,co szumi w głowach, wybuchowa,przed nią pragnienie się nie schowa
Schodzę po schodach nucąc piosenkę,
wchodzę do sklepu tylko po butelkę,
odkręcam nakrętkę i leję prosto w gębę
Woda mój ratunek, może nie zwiędnę

Chłodna woda i jej kropla, gotowa ochłoda, gdy jestem na schodach
Słońce jak zwykle praży we łby, to my musimy napić się dziś

Piję i piję dopóki ktoś nie powie mi, że widać dno
Gro osób chce pić to co ja,ten napój już znasz, piję i piję, nie widzę dna
Pijemy w nocy, piejmy za dnia
Butelki się tłuką, słychać odgłos szkła
To przyciąga wszystkich,nawet żula

Autor: Wino Kategoria: Okazjonalne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Jesteś świetny!

  • Autor: patswa57 Zgłoś Dodany: 19.05.2012, 17:40

Jesteś świetny! Idę się napić wody, a może i nie tylko:)

  • Autor: MKG Zgłoś Dodany: 19.05.2012, 15:11

Żula przyciąga pewnie szczególnie. :)

Mnie też przyciągnęło:-) Bardzo fajny.

  • Autor: mac790 Zgłoś Dodany: 19.05.2012, 14:16