Książe
Szklany pantofel,
Kwiatów pęk w ręce.
Stoi samotny w księżyca świetle.
Powóz już dawno zniknął za zakrętem,
Lecz książę czeka z drżącym wciąż sercem.
Dlaczego odjechała?
Czy błąd popełniłem?
Za złe mi miała, że o imię nie poprosiłem?
Nagle: A cóż to?
Co świeci na drodze?
Podnosi pantofel, który miała na nodze.
Wzdycha gwałtownie, powstrzymuje szlochanie...,
To jedyny dowód, że Ona istniała...
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
romantyczny
- Autor: Akacja Dodany: 21.05.2012, 19:50
Fajny:-) Pozdrawiam
- Autor: mac790 Dodany: 21.05.2012, 19:08
:)
- Autor: sibafketjow Dodany: 21.05.2012, 17:02
PozdrawiaM! Fajnie:)
- Autor: Leo53 Dodany: 21.05.2012, 16:58
:)
- Autor: WOJTEK444 Dodany: 21.05.2012, 16:48