Bz tytułu "***"

Zszedł od niej i zamknął się w sobie,
był bardzo smutny ja wam to powiem,
szybkim krokiem wyszedł na deszcz,
opuścił głowę nikt nie widział jego łez.
Ona także bardzo smutna była,
jedna rozmowa i skończyła się przyjaźń,
nie zamienili już dalej słowa,
nigdy nie chcieli zaczynać od nowa.
Oboje się zmienili,oboje na złe,
dalej jeszcze żyli wczorajszym snem,
często tęsknili za tymi chwilami,
kiedy z problemami nie byli sami.
Chłopak nie wytrzymał tego,
miał dość świata całego,
położył się na autostradzie o późnej godzinie,
no a teraz On nie żyje....

Autor: Szprey Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


pozdrawiam

  • Autor: ryba2602 Zgłoś Dodany: 09.12.2012, 21:25