Światy ziemi

Dokąd biegnie pokręcony świat
Z nożem w ręku klnie rozjuszony
Buduje zagładę wrogiem jest brat
Wąwóz dramatów ostrzy swoje kły

Biel czerń kocha ołowiem w sercu
Głodem przymiera susza i ulewa
Matka niewinność pali w piecu
Syn ojcu jadło gryzonia podsuwa

Natury ryk budzi grabież doskonałą
Oskubana nadzieja maluje cierpienie
Winny okryty zostanie mocy sławą
Ale drugi świat dobroć nam też śle

On uśmiechem potęgę pozdrawia
Dążeń zmagań i miłosnych pragnień
Płynie zrozumienie i uniesień brama
Do niej idą kochając w nocy i dzień

Amadeusz ze Śląska

Autor: Amadeusz Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.