nadchodzi mrok, zapada zmrok

"Kończy się dzień. Zapada zmrok, 25 czerwca 2012 rok. Tak oto kończy się dzisiejsze dzień. Moja dzisiejsza bajka kolorowanka. Do łóżeczka zmiatam, całuje, ściska, pod kołderkę pryskam. Wiruje, pulsuje, twoje myśli prowokuje. W dźwiękach latam, powolutku, przed siebie, rozsnący bans, progressiv trans o tak, tak lubię. Miłej nocki pa pa pa, tra la la. Noc wypowiada zaklęcie, hokus pokus, czary mary, niech nam się przyśnią pscyhodeliczne stany. A teraz ciicho ciicho szaa, do drzwi snów Camilla Amanita Muscaria puka. Stuk puk stuka guzik. Haaloo jest tam kto? oooOOO ?! Drzwi otwiera Elf i Ważka. Zdmuchują rosnące na łące białutkie latawce. Krzyczą do mnie: Siema Madame Igraszka, długo u nas Cię nie było, jak leci? u nas lato, słońce na niebie świeci. Śnie na jawie, małą wkręta, która w szklanej napełnionej mgłą kuli jest zaklęta." www.camillasawa.com

Autor: camillasawa Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.