XXXXI.
Rankiem
Kiedy wszystkie myśli
odchodzą w zapomnienie,
Ty znów ze snu budzisz się,
by rozwijać swe korzenie,
Kolejne po zbadaniu wyglądu
odwrotne spojrzenie,
Na obraz swój namalowany
pod tytułem,
MOJE PRZYZWYCZAJENIE..
Autor: DavMajster
Kategoria: Różne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Sama prawda, ciekawy wiersz
- Autor: alicja7im Dodany: 10.09.2010, 22:04