Żaba.
Żaba.
Wiedząc o życia potrzebie,
Żaba myśli ,że jest w niebie.
A, że bywa zaś w nim krocie,
Zapomina, że jest w błocie.
Życie w nim spędziwszy całe,
Wychowawszy dzieci małe,
Dla innego świeci złoto,
Żabie zatem tylko błoto.
Tu kumkania,letnia pora,
Ciepła woda u wieczora.
Pamiętając o potrzebie,
Żaba pewna, że jest w niebie.
Miała by w nim ze sto pociech,
Gdy by nie odwiedzał bociek.
Mogła by do woli chlapać,
Po swojemu muszki łapać.
A tak ciągle błoto,błoto,
A jej chodzi ciągle o to.
Gdybyś nieba jej uchylił,
Pomyśli żeś się pomylił.
Wprowadzona na salony,
Będzie tęsknić w stare strony.
Bo jej świat się tam zamyka,
Gdzie jest jej profesja dzika.
Józef Bieniecki
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.