Limeryki Dominiki
Lata mucha koło ucha
Do faceta prosto dmucha.
Facet w szał i ją goni
Szuka sobie jakiejś broni.
Mocno już zdenerwowany
Zaczął tańczyć tany-tany.
Mucha siadła na stoliku
A ten facet leje ją bez liku.
Moi drodzy, gdzie tu morał?
Bo się facet muchy bojał.
I tak się wszystko potoczyło,
Że nigdy nic się nie wydarzyło
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Morał taki się tu skrywa,
że nie wszystko wierszem bywa.
Czasem rymów to składanka...
Taka sobie rymowanka.
- Autor: Użytkownik usunięty Dodany: 21.07.2012, 08:19
Dziecko, przeczytaj sobie, co to jest limeryk. Poszukaj, poucz się, poćwicz i dopiero dawaj ludziom do czytania swoje utwory. W tej chwili żaden z nich, moim zdaniem, nie nadaje się, delikatnie mówiąc, do publikacji. Pozdrawiam.
- Autor: Heloiza Dodany: 20.07.2012, 20:43
ale limeryka to utwor majacy rymy aabba...
- Autor: moonraavi Dodany: 20.07.2012, 19:55