Wadliwa druga szansa..

Mówiłaś, każdy powinien dostać drugą szansę
- dostałaś ją
Naiwny byłem, bo uwierzyłem,
a Ty jak zwykle znów mnie dobiłaś,
co Ci takiego zrobiłem, że kolejny raz
mi to uczyniłaś?

Ile zaangażowania z mojej strony Ci było trzeba,
byś w końcu spostrzegła i doceniła,
że byłaś dla mnie uzupełnieniem nieba,
który mnie rozpromieniał..

Zakończyłaś to wszystko, nie tęsknisz wcale,
tylko dlaczego ja to odczuwam dalej?

Autor: Silent Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.



*

  • Autor: Wino Zgłoś Dodany: 13.08.2012, 20:23