Nasz los...

Słychać teraz delikatne krzyki.
Mgły sennej ,bezbronnej.
Przestrzeni rozstrzelanej.
Ciosami mrocznego amoku.
Sekrety najskrytsze nasze.
Wychodzą o zmroku...pytając:

Gdzie dziś mamy szukać sternika?
Naszego falującego życia...
Gdzie chować grzechy niszczące?
Naszego ciemnego życia...

Bezlitośnie znów ciska nami.
O ściany fortuna...
Zgłodniała - cierpień i skandali.
Wygłodniała szuja...

Skazani jesteśmy na jej złe.
Intrygi, na szept głębokiego strachu.
Na krzyki, złudzenia...
Na los w światło- cieniach.


Autor: lenka791999 Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


ciekawy wiersz! "Gdzie dziś mamy szukać sternika? Naszego falującego życia.."

bardzo zastanawiający...

  • Autor: kepaj Zgłoś Dodany: 24.09.2010, 13:41