Masakra

Dwa szpadle przebiją wiązadła mięśniowe,
Żebra połamią i serce lodowe!
Klingi u kończyn przebiją te kości,
Wbiją się w ziemię na pół głębokości.

Przypawy ostre te oczy spotkają,
Z widokiem bólu się zapoznają,
Krew zawrzy nagle gdy kwas ją rozpuści,
Gwóźdź pod paznokciem już go nie opuści.

Miażdżone prasą stopy się łamią,
Miednica pęka, dane nie kłamią,
Stół pod jej ciałem się pali od spodu!
Wrzaski do uszu i głazem rzut z przodu!

Lutem i ogniem jej skórę obrywam,
Larwy zaszywam, ciało rozrywam,
W usta wpada wrzątek, a w nos smołę wlewam,
Umrzyj szybko skarbie, tego się spodziewam...

Autor: romantyk Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Podoba :)

dobry no i ten klimat i nastrój//5

  • Autor: aneczka Zgłoś Dodany: 05.09.2012, 23:29

no proszę, pierwszy raz coś tu widzę w klimacie turpistycznym od czasu rzeczy którą sam kiedyś wstawiłem:>
dziwnie tylko trochę, tak diametralnie się pastwić, a później spodziewać się by szybko umarła. jak sadyzm to sadyzm