Tarasy milczenia
Ogrody jesienią zamilkły.
Życie obumarło,
drzewa popadły w melancholię
wysypując naręcza liściaste.
Nieopodal małej jabłoni
znajdowały się tarasy
kwiatów azjatyckich.
Miejsce to szczególnie magiczne
zarówno ze względu na kolorystkę
a także skupisko ciekawych owadów.
Pochowano leżaki i stoły na grilla
zostało jedynie oczko wodne
ono żadnej pory się nie boi
tylko czy przemówi do serca
tak jak kiedyś tarasy.
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.